Translate

wtorek, 8 października 2013

Chapter 9

Dostałam sms'a.


'Skąd on ma mój numer ?' zapytałam sama siebie.
Ubrałam się w pidżamę i zasnęłam.


*NASTĘPNEGO DNIA*

Obudził mnie budzik o godzinie 6:45.
Ubrałam się luźno. Upięłam włosy w luźnego koka. Zrobiłam delikatny makijaż . Złapałam torbę i znów dostałam sms'a .






Przewróciłam tylko oczami .
- Saraa! - Krzyknęłam ,aby już wyszła z pokoju, ale nie podziałało .
Poszłam do niej do pokoju. Już jej nie było.
Napisałam do niej wiadomość .:



Wyszłam z domu zakluczając drzwi.
Wsiadłam do czarnego samochodu , w którym siedzieli Sara i Styles.

- Sara , gdzie do szkoły  cię zawieźć ?- Zapytał .
- Na Hilldrop Road.
Pojechaliśmy ją odwieść . Przez całą drogę do Harry'ego nie odezwałam się słowem.
Gdy tylko Sara wysiadła Harry powiedział :
- No to jedziemy.
Ruszyliśmy . Po kilku minutach ,gdy zorientowałam się ,że to nie jest droga do naszej szkoły zapytała wkurzona.
- Gdzie jedziemy ?
- Do szkoły- uśmiechnął się delikatnie.
- Nie rób ze mnie idiotki. Do szkoły jedzie się w inna stronę.
- Dobra.- Powiedział- Nie jedziemy do szkoły. Jedziemy nad jezioro.
- A co ze szkołą ?- Jako wzorowa uczennica nigdy nie byłam na wagarach.
- Serio chcesz iść do szkoły , aby spotkać Marcela i żeby coś ci zrobił !?  - Podniósł głos.

Nad to "Jezioro" Dojechaliśmy  w godzinę.
Było pięknie .


Przy nim była niewielka plaża.
 Wysiadłam z auta i poszłam na piach . Ściągnęłam buty i zaczęłam chodzić wzdłuż plaży.
Harry wyciągnął z bagażnika koszyk ora kocyk.
Położył wszystkie te rzeczy na plaży i zaczął ściągać bluzkę .
- Co ty robisz? - zapytałam zdezorientowana.
- Idę się kąpać ?
"Chyba go powaliło" - Pomyślałam.
Wziął rozbieg i rozpędzony wskoczył do wody , przy czy mnie ochlapał.
- Dzięki - Powiedziałam wkurzona ..
- Nie ma za co . - powiedział wychodząc z wody.
 Spojrzałam na niego , a on szedł w moją stronę.
-Odejdź .- Powiedziałam robiąc krok do tyłu.
Nic sobie z tego nie robił .
Podbiegł do mnie i mnie objął.
- Teraz to jestem już cała mokra.
- To dobrze .- Wziął mnie na ręce i szedł w stronę wody.

- Harry , proszę!- błagałam.
- Nie ma zlituj - był już w wodzie po pas. -- Co będę z tego miał jak cię odniosę?
- Nie wiem.- powiedziałm.
-zła odpowiedź!- zamoczył mi nogi.
-Harry! - spojrzałam na niego  błagalnie.- A co chcesz?
- To pomyśle o tym później. - na szczęście odłożył mnie na ląd.
- Dziękuję.- powiedziałam.
-Nie dziękuj- zaśmiał się.- oddasz w naturze.
- Pewnie- parsknęłam i poszlam usiąść na kocu.
Po chwili dołączył do mnie Harry.
Wyciągnął z kosza 2 butelki coli i 2 długie bagietki z serem ,szynką i sałatą.
- Proszę.- powiedział wręczając mi moją porcję.
- Opowiedz mi coś o sobie.
- Nazywam sie Harry. Harry Styles.
- To już wiem .- wtrąciłam
- Mam 19 lat . Jestem..
- przywódcą gangu - dokończyłam jego wypowiedź.
- Tak.- posmutniał , stwierdzilam ,że lepiej zmienić temat.
- Kim są twoi rodzice?
- Niewiem.- jego oczy stały się szkliste.- Gdy miałem  3-4 miesiące oddali mnie do domu dziecka. Spędziłem tam całe życie. Tam też poznałem Louis'a. Poznaliśmy się gdy miałem 6 lat i od tamtej pory jesteśmy przyjaciółmi. Najlepszymi !
 Louis jedyny mnie rozumie, wkońcu przeżył to samo. Nigdy nie potrafiłem wybaczyć dlaczego to zrobili. Nie rozumiem tego do dziś.- wytarł łzy tak abym nie widziała.
- Harry.- złapałam delikatnie jego włosy tak , że pojedyńcze kosmyki mialam wplątane pomiędzy palce.
Podniósł wzrok na mnie .
- Nie bój się łez. Płaczesz to znaczy ,że masz uczucia, a to dobrze.- próbowałam go pocieszyć.
- Ja nie płacze .- zasmiał się.- woda z włosów mi skapała na twarz.- zaczął się droczyć.
- Twoja strata.- powiedziałam i poszłam w stronę wody.
- Ale jak to ? Co miałaś zamiar zrobić?
- Pocieszyć cię.- krzyczałam z nad jeziora.
- A jak ?- szybko wstał i podszedł do mnie .
 - Nastaw polik .- powiedziałam robiąc słodkie oczy .
Zrobił to co mu kazałam zbliżyłam swoje usta do jego polika , gdy on szybko odwrocił i skradł mi buziaka w usta.
- O ty świnio!- zaśmiałam się i rzuciłam się na jego szyje w skutek czego spadlismy na piach , a ja wylądowałam prosto na jego gołym torsie.
Zbliżył się do mnie i pocałował mnie namiętnie.
Podobało mi się to.
Taki  mi się podobał , wrażliwy , opanowany.
____________________

Witam :)
Podoba się ?
Która postać najbardziej ?
A może coś wam się nie podoba ? 
Na wszystkie te pytania odpowiadajcie w komentarzach :) 

3 komentarze: